Ewa Demarczyk — Garbus
-
Garbus Ewa Demarczyk02:57
Текст песни: Garbus
Garbus LyricsMrze garbus dosyć korzystnie: W pogodę i babie lato Garbaty żywot miał istnie I śmierć ma istnie garbatą Mrze w drodze, w mgieł upowiciu Jakby baśń trudną rozstrzygał A nic nie robił w tym życiu Jeno garb dźwigał i dźwigał Tym garbem żebrał i tańczył Tym garbem dumał i roił Do snu na plecach go niańczył Krwią własną karmił i poił A teraz śmierć sobie skarbi W jej mrok wydłużył już szyję Jeno garb jeszcze się garbi Pokątnie żyje i tyje Przeżył swojego wielbłąda O równą swej tuszy chwilę Nieboszczyk ciemność ogląda A on — te w słońcu motyle I do zmarłego dźwigacza Powiada, grożąc swą kłodą: "Co ten twój upór oznacza Żeś w poprzek legł mi przegrodą? Czyś w mgle potracił kolana? Czyś snem pomiażdżył swe nogi? Po coś mię brał na barana By zgubić drogę w pół drogi? Czemuś łbem utkwił na cieniu? Z trudem w twych barach się mieszczę! Ciekawym, wieczysty leniu Dokąd poniesiesz mnie jeszcze?"
Треки исполнителя
-
06:45
-
04:34
-
04:06
-
06:43
-
06:49
-
04:54
-
05:30
-
06:13
-
04:06